Montażysta filmu Ant-Man wyjawił pewne szczegóły fabuły produkcji, gdy z projektem był jeszcze związany Edgar Wright.
“Ant-Man” to film MCU, który trafił do kin w 2015 roku. Za reżyserie odpowiadał Peyton Reed. Jednak przez długi czas z projektem był związany Edgar Wright (“Baby Driver”, “Scott Pilgrim kontra świat”). Ostatecznie reżyser zrezygnował w 2014 roku, a oficjalnym powodem były różnice twórcze. Teraz montażysta filmu, Colby Parker Jr., w rozmowie z portalem The Direct, wyjawił kilka informacji na temat wizji Wrighta na historię.
Zdradził, że film twórcy “Ostatniej nocy w Soho” nadal miał być heist movie, czyli filmem o napadzie, jednak w drużynie Scotta Langa miało być ponoć jakieś 15 osób. Wobec tego, w skok miało być zaangażowane o wiele więcej osób niż to, co widzieliśmy ostatecznie na ekranie. Ponadto film miał być samodzielnym widowiskiem o Ant-Manie i Wright nie chciał, aby w produkcji pojawili się inni bohaterowie Marvela, znani już z MCU. Jak wiadomo ostatecznie widzieliśmy Falcona.
W filmie złodziej Scott Lang wchodzi w posiadanie stroju Ant-Mana, który należał do naukowca Hanka Pyma. Ostatecznie Pym staje się mentorem dla bohatera i łączy z nim siły, aby dokonać ryzykownego napadu.
Źródło: ComicBookMovie.com
