Towarzysz – All You Need is Kill [RECENZJA]

Towarzysz to film z gatunku sci fi horroru romantycznego z niecodziennym rodzajem final girl. Oceniam, jak wypadła produkcja Warner Bros.

Towarzysz
fot. Warner Bros

Towarzysz w pierwszych zwiastunach wydawał się horrorem jakich wiele. Ot zabójcza bohaterka, która mści się za swoje krzywdy na oprawcach. Jednak jest coś w nowym filmie Drew Hancocka, co bije świeżością. Otóż nasza protagonistka jest seksrobotem powołanym do życia, aby rozpieszczać swojego użytkownika. Jednak wspomniany użytkownik ma swoje kryminalne plany, których nasz android, Iris, jest centralną częścią. Na papierze wygląda to na dawkę całkiem strawnej produkcji. I rzeczywiście taki jest Towarzysz. To niezobowiązująca rozrywka będąca połączeniem dziwnej komedii romantycznej, horroru i sci fi, która może być idealnym filmem na Walentynki oraz Halloween. Jednak muszę zacząć od tego, że najnowsza produkcja Warner Bros zrobiła sobie wielką krzywdę promocją. Bowiem w zwiastunach już wyjawia największy twist opowieści, który świetnie zadziałałby na ekranie. Problem w tym, że wiedziałem o nim już na etapie zwiastuna. Dlatego zespół od marketingu może nie do zwolnienia, ale należy im się mocna nagana.

Słowa uznania należą się Drew Hancockowi za to, że potrafił pożenić tak wydawać by się nie pasujące do siebie gatunki jak horror i komedia romantyczna. To trudne, aby wyciągnąć coś z obydwu tematyk, aby składowe elementy pasowały do siebie. Nie trudno bowiem zrobić z takiego misz maszu swoistą karykaturę gatunków, która ani nie straszy, ani nie bawi. Na szczęście romans różnych tematyk w tym wypadku się udał. W niektórych momentach jest może za bardzo schematycznie i wiele rzeczy da się przewidzieć na długo przed ich ujawnieniem. Jednak zostało to zaprezentowane w taki sposób, że widz bawi się znakomicie obserwując kolejne, coraz dziwniejsze i brutalniejsze sposoby rozstawania się bohaterów z tym światem. Jednak co najciekawsze produkcja Hancocka sprawdza się bardzo dobrze jako rodzaj czarnej komedii, która bierze gatunkowe klisze i może nie daje nam czegoś oryginalnego, ale doskonale porusza się w ramach konwencji.

Towarzysz całkiem płynnie przechodzi między poszczególnymi konwencjami. Chociaż nie da się ukryć, że najlepiej sprawdza się jako wspomniana już wyżej czarna, romantyczna komedia. Jest bowiem w tym coś ciekawego, wciągającego. Hancock interesująco nakreślił toksyczne, a nawet bardzo toksyczne relacje, które łączą poszczególnych bohaterów. Obdarł zupełnie całą historię z niepotrzebnej słodkości i podlał ją sporą dawką sosu z makabry. Dlatego taka koncepcja sprawdziła się na ekranie. Gdyby reżyser postanowił połączyć skrajności gatunków, które chce wymiksować w historii, nie wiem czy otrzymalibyśmy ostatecznie coś zjadliwego. Natomiast jeśli chodzi o stricto horrorowe elementy w produkcji, to niestety nie sprawdzają się one autonomicznie. Zdecydowanie lepiej wypadają w symbiozie z innymi konwencjami i tematykami. Natomiast jest to całkiem niezły thriller sci fi, coś jak Terminator dla Pokolenia Z. Wątek technologiczny w produkcji jest dobrze napisany i stanowi sprawnie ułożony fundament nawet pod kolejną serię.

Natomiast jeśli chodzi o kreacje aktorskie, to Sophie Thatcher po raz kolejny udowadnia, że jest nową królową grozy. Już pokazała się znakomicie w takich produkcjach jak Boogeyman czy Heretic, a teraz tylko potwierdza swoją pozycję wschodzącej gwiazdy gatunku. Tak naprawdę dzieli i rządzi w każdej scenie, w której się pojawia i jest błyszczącym punktem całej produkcji. Jack Quaid również dobrze sprawdza się jako antagonista produkcji. Aktor ma coś w sobie, co sprawia, że potrafi dobrze wejść w buty złola. Niestety nie można tego napisać o reszcie jego ekranowej ferajny. Szczególnie szkoda mi Harveya Guillena, który nie miał za wiele okazji pokazać się z dobrej strony. Szkoda, bo można było wyciągnąć z niego więcej komediowego talentu, który pokazał w Co robimy w ukryciu.

Towarzysz to naprawdę sprawnie napisane, zrealizowane i zagrane kino popcornowe. Nie ma w nim nic wybitnego, ale jestem pewien, że z seansu wyjdziecie odprężeni i uśmiechnięci.

Ocena:
Podziel się

DODAJ KOMENTARZ


The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.

secretcats.pl - tworzenie stron internetowych