“The Movie Critic” miało być dziesiątym, finałowym filmem w karierze Quentina Tarantino. No właśnie, miało być, ponieważ legendarny reżyser zmienił zdanie i już nie pracuje nad produkcją. Powody rezygnacji twórcy z projektu jak na razie nie są znane. Mówi się, że Tarantino nie był do końca zadowolony ze scenariusza.
W projekcie Tarantino miał ponownie połączyć siły z Bradem Pittem. Co ciekawe, jak podaje portal The Hollywood Reporter, aktor miał w produkcji wcielić się w postać Cliffa Bootha, czyli bohatera, którego sportretował w filmie “Pewnego razu w…. Hollywood”. Dla przypomnienia Pitt za swoją kreację został uhonorowany Oscarem dla najlepszego aktora drugoplanowego. Mówiło się, że Tom Cruise również miał zagrać epizod w produkcji.
Film miał opowiadać historię wzorowanego na prawdziwej postaci krytyka filmowego, który pisał recenzje w magazynach porno. Akcja projektu miała dziać się w latach 70. XX wieku.
Źródło: hollywoodreporter.com