Do sieci trafiła intrygująca plotka dotycząca nowego filmu Christophera Nolana. Być może Brytyjczyk tym razem sprawdzi się w horrorze.
Jak już wiadomo Christopher Nolan wybrał swój kolejny, po nagrodzonym siedmioma Oscarami “Oppenheimerze”, projekt reżyserski. Obraz ma trafić do kin 17 lipca 2026 roku i będzie pokazywany w kinach IMAX. W obsadzie produkcji znalazł się Matt Damon, a teraz do sieci trafiła informacja, że w projekcie zagra również Tom Holland.
Szczegóły fabuły widowiska są trzymane w ścisłej tajemnicy, jednak co chwilę do sieci trafiają nowe plotki na temat historii, którą zobaczymy w filmie. Jak informuje portal branżowy The Hollywood Reporter podobno akcja produkcji nie będzie dziać się w teraźniejszości. To wiąże się z najciekawszą dotychczas plotką dotyczącą fabuły. Otóż jak podaje serwis Gizmodo podobno Nolan pracuje nad horrorem o wampirach osadzonym w latach 20. XX wieku. Oczywiście jak na razie należy traktować tę informację z przymrużeniem oka. Jednak gdyby okazała się prawdą, to reżyser porwałby się na gatunek, z którym jeszcze nie miał do czynienia, co byłoby ciekawym wyzwaniem dla utalentowanego Brytyjczyka. Poza tym, kto nie chciałby zobaczyć wariacji na temat wampirów od twórcy trylogii Mrocznego Rycerza?
Dla przypomnienia wcześniej do sieci trafiło kilka innych plotek dotyczących nowego projektu Nolana. Jedna z nich mówiła, że filmowiec pracuje nad remakiem serialu “The Prisoner”. Natomiast niedawno gruchnęła informacja, że być może reżyser tworzy film akcji o helikopterze, coś w stylu “Błękitnego gromu” z 1983 roku. Pozostaje nam czekać na oficjalny komunikat.
Źródło: Gizmodo.com/hollywoodreporter.com
