“The Office PL” to produkcja, na którą tak naprawdę przed premierą stawiało mało osób. Jednak serial obronił się ciekawymi postaciami i całkiem niezłym humorem. W 3. sezonie możemy zobaczyć, jak wygląda sytuacja po tym, jak Pati zdobyła miejsce w zarządzie w Warszawie. “Kropliczanka” ma wejść na rynek napojów energetycznych, co wiąże się z wieloma wyzwaniami, które jednak są również powodem wielu zabawnych sytuacji. Widać, że twórcy starają się wybrać ciekawą drogę dla swoich postaci, jednak nie w każdym wypadku to wychodzi. Najważniejsze to jednak, że produkcja CANAL+ potrafiła obrać swój własny kierunek, bez ciągłego patrzenia się przez ramię na doskonałą i tak naprawdę niedoścignioną amerykańską wersję.
Nowy sezon “The Office PL” prezentuje całkiem niezły rodzaj humoru. Oczywiście zdarzy się kilka, a nawet kilkanaście nietrafionych żartów. Jednak większość z nich uderza w punkt i potrafiły one wywołać u mnie szczery śmiech. Odcinek świąteczny był bardzo dobry, podobnie ten dotyczący depresji czy epizod z wizytą dziennikarki w “Kropliczance” reprezentowały naprawdę dobry poziom. Podoba mi się, że twórcy stosują czasem bardzo niepoprawny politycznie rodzaj humoru, jednak jest on podawany ze smakiem. Nie przekracza mocno żadnej granicy, a mimo tego bawi. Jednak mam również pewien zarzut. Mianowicie widzę, że twórcy jeszcze w kilku aspektach inspirują się żartami z amerykańskiej wersji, chociaż przeszczepiają je na nasz grunt. Chodzi mi między innymi o gag związany ze szkoleniem przeciwpożarowym Darka, który w wykonaniu Dwighta jest jedną z ukochanych scen fanów serialu. Widać własną drogę twórców, ale jeszcze należałoby w pełni przeciąć pępowinę inspiracji.
Zgrzyt pojawia się również w elemencie nowych postaci, jakie pojawiają się w produkcji. Mam z nimi ogromny problem. Tomek, siostrzeniec Bożeny, który pojawił się w firmie w miejsce Łukiego, do pięt nie dorasta swojemu poprzednikowi, mimo że dostaje w miarę rozbudowany wątek poboczny. Już Łuki w zaledwie kilku swoich scenach w 3. sezonie prezentuje się o niebo lepiej. Niestety również Kasia, czyli specjalistka od HR-u w “Kropliczance”, nie wychodzi ponad średnią. Miejscami postać bywa po prostu nudna i nijaka. Jednak nie ma w tym winy grającej ją Małgorzaty Gorol. Po prostu jest to słabo napisana bohaterka, która w pewnym momencie ginie między innymi, o wiele ciekawszymi pracownikami siedleckiej firmy. Mam wrażenie, że scenarzyści chcieli zrobić z niej swoistą fuzję Toby’ego i Holly z amerykańskiej wersji, ale niestety nie wyszło.
Natomiast dobrze poprowadzono wątki powracających bohaterów. W poprzednim sezonie nie mogłem w ogóle się przekonać do relacji Adama i Asi. Wszystko wydawało mi się bardzo sztuczne i wciskane na siłę do produkcji. Natomiast 3. sezon pokazał, że ich wątek rozwija się płynnie, ma swoje ciekawe momenty i przede wszystkim potrafił sprawić, że zacząłem kibicować więzi wspomnianej dwójki. Ciekawy wątek poboczny związany z wynajmem mieszkania otrzymał Darek. Adam Woronowicz był znakomity w poprzednich sezonach i teraz również mógł zaprezentować się w kolejnej, zabawnej odsłonie. Całkiem nieźle twórcy napisali wątek Patrycji i jej metamorfozę na przestrzeni całego sezonu. Przede wszystkim bohaterka dostała ciekawe, osobiste rozterki, z którymi musiała zmierzyć się na przestrzeni nowej odsłony, przy tym nie tracąc na swoim komediowym obliczu. A Piotr Polak jako Michał Holc to nadal mistrzostwo świata, jeśli chodzi o podanie humoru na ekranie.
Nowy sezon “The Office PL” ma swoje bardzo dobre strony, ale również mankamenty. Jednak koniec końców stanowi kawał dobrej produkcji komediowej na naszym rodzimym rynku.