Czarne lustro – 10 najlepszych odcinków serialu. Subiektywny ranking

Przygotowałem dla Was listę moich ulubionych odcinków serialu Czarne lustro. To był ciężki wybór, ale udało się zrobić TOP 10 epizodów produkcji.

Czarne lustro
fot. Netflix

“Czarne lustro” to serial, którego twórcą jest Charlie Brooker. Obraz jest antologią, czyli w każdym odcinku widzimy inną historię. Punktem wspólnym dla wszystkich opowieści jest zgubny wpływ technologii na życie człowieka, toksyczne relacje społeczne oraz to jak media manipulują opinią publiczną.

Serial przez swoje pierwsze dwa sezony (i odcinek specjalny) był emitowany w brytyjskim kanale Channel 4. Natomiast w 2015 roku projekt zakupił Netflix i od 3. sezonu platforma jest odpowiedzialna za produkcję. Przez wiele lat emisji serial zyskał spore uznanie krytyków oraz widzów, szczególnie gdy trafił na Netflixa. W związku z tym, że minął już ponad tydzień od premiery 6. sezonu i wszyscy fani już mieli okazję przetrawić wszystkie odcinki nowej odsłony, postanowiłem przygotować listę najlepszych według mnie epizodów produkcji. Zachęcam do lektury.

Czarne lustro – najlepsze odcinki

10. Playtest

W odcinku poznajemy amerykańskiego podróżnika, który nie narzeka na nadmiar gotówki. Aby zdobyć pieniądze decyduje się na udział w teście rewolucyjnej gry. Jednak szybko świat wirtualny zaczyna przenikać się z rzeczywistością, co prowadzi do tragicznych skutków. Sam odcinek może nie jest wybitny pod względem historii, ale potrafi od samego początku do końca trzymać w napięciu oferując kilka naprawdę świetnych twistów fabularnych.

Czarne lustro
fot. IMDb

9. White Bear

Bohaterką epizodu jest kobieta, która budzi się w nieznanym sobie miejscu i nie ma pojęcia kim jest. Całe jej wspomnienia wyparowały z głowy. Do tego jeszcze musi walczyć o życie, ponieważ tajemniczy myśliwi polują na nią. Kobieta za wszelką cenę stara się odkryć, jak znalazła się w tak kiepskim położeniu. Odcinek wygrywa przede wszystkim jednym z najlepszych twistów fabularnych w historii serialu. Po zakończeniu po prostu zbierałem szczękę z podłogi.

8. Fifteen Million Merits

Akcja odcinka dzieje się w alternatywnej przyszłości, w której ludzie muszą jeździć godzinami na rowerkach treningowych, aby zdobyć kredyty na zakup produktów pierwszej potrzeby i różnych usług. Główny bohater, Bing, zakochuje się w jednej z dziewczyn ze swojej grupy. Jednak wszechmocne jury, stworzone na zasadzie talent-show, postanawia wykorzystać kobietę do przyciągnięcia oglądalności. Epizod jest wspaniałą satyrą na wszechobecne w telewizji talent-show oraz same media, które gonią za słupkami oglądalności. Zacnie pokazuje ich zepsucie i gonienie za płytkimi wartościami, które mogą sprzedać masowej publiczności. Do tego należy dodać znakomity występ Daniela Kaluuyi i chyba najbardziej godny zapamiętania w całej serii monolog aktorski w jego wykonaniu.

7. Black Museum

Główna bohaterka odcinka trafia do tytułowego muzeum. Jednak nie przypomina ono innych tego typu przybytków. Znajdziemy w nim bowiem artefakty, które mają swoją tragiczną, bardzo morderczą historię. Z początku historia wydaje się typowym odcinkiem złożonym z innych mikroopowieści. Jednak to tylko przykrywka dla prawdziwej fabuły, która jest bardzo dobrze napisana. A same mniejsze opowiastki również zawierają w sobie sporo kreatywnej energii, która została bardzo dobrze spożytkowana. Nie ma zapychaczy, wszystkie wątki bardzo spójnie się uzupełniają.

6. The Entire History of You

Główny bohater odcinka żyje w niedalekiej przyszłości, w której każdy człowiek posiada wbudowane w swoje ciało urządzenie, tak zwane ziarno, które rejestruje wszystkie wspomnienia. Niestety szybko okazuje się, że ta technologia przynosi więcej smutku i nieszczęścia niż ułatwia życie. Wspomniany odcinek chyba najlepiej oddaje założenie serialu, czyli zgubny wpływ technologii na społeczeństwo. Epizod doskonale pokazuje problem niszczenia więzi międzyludzkich, w świecie, w którym każdy traci tak naprawdę prywatność do swoich wspomnień. A jak wiadomo nasze przeżycia powinny być tylko nasze.

Czarne lustro
fot. IMDb

5. San Junipero

Wyobraźcie sobie symulację rzeczywistości, do której Wasz umysł może zostać przeniesiony po śmierci. Jeśli umarliście w podeszłym wieku, w swoim nowym świecie na nowo odradzacie się w młodym ciele na wieczność. W takich warunkach spotykają się dwie bohaterki odcinka “San Junipero”. Epizod znalazł się na liście, ponieważ jest to przepiękna, bardzo kameralna historia o szukaniu miłości i przemijaniu. Mackenzie Davis i Gugu Mbatha-Raw mają w nim znakomitą, ekranową chemię, wspaniale rozbudowują relację swoich postaci. Dlatego absolutnie można się zatopić w historii ich związku.

4. Hang the DJ

Akcja odcinka dzieje się w świecie, w którym ludzie są dobierani w pary za pomocą specjalnej aplikacji. Co ciekawe przy okazji wspomniana apka pokazuje im, ile czasu jest dane ich związkowi. Jak “San Junipero” pięknie opowiadało o relacji dwojga głównych bohaterów, tak “Hang the DJ” znakomicie snuje opowieść o relacjach międzyludzkich w ogóle. Tak naprawdę w pewnym momencie w odcinku technologiczny aspekt odchodzi na drugi plan by dać miejsce do wiwisekcji zagubionego w świecie społeczeństwa przez pryzmat duetu głównych postaci w epizodzie. To piękna, ale miejscami tragiczna historia o zanikaniu uczuć i oddaniu kierowania naszym życiem niewidzialnej sile. Apka w epizodzie to tak naprawdę użyta znakomicie przez twórców metafora bezduszności świata.

3. White Christmas

Przez wielu uznawany za najlepszy odcinek w historii serialu. Ja jednak umieszczam go na najniższym stopniu podium, bo były dwa, które podobały mi się bardziej. Sam epizod chyba najdobitniej z całej serii oddaje bezduszność technologii. Kto bowiem chciałby żyć w świecie, w którym może zostać wymazany z czyjejś pamięci lub sam nie móc spojrzeć w twarz swojej ukochanej osobie. To epizod, który pozostawił we mnie pewną pustkę w sercu i po którym ciężko jest się pozbierać. Nazwałbym “White Christmas” przykładem znakomitego, społecznego horroru. Bowiem największa groza wychodzi w historii z ludzkiej natury, a sama technologia jest tylko przyczynkiem do pogłębienia mrocznej strony psychiki człowieka.

2. Nosedive

Akcja odcinka dzieje się w świecie, w którym wszyscy ludzie są poddawani ciągłej ocenie. Wystawiane są one zarówno przez pracodawców, przyjaciół, jak i przypadkowo spotkane osoby na ulicy. Osoby z niską średnią traktowane są jak outsiderzy, którzy nie mogą liczyć na wiele przywilejów. Epizod to prze-genialna satyra na współczesne media społecznościowe (i o zgrozo, coraz bardziej aktualna), gdzie ludzie próbują na pokaz budować wizerunek kogoś kim nie są. Twórcy doskonale piętnują fałsz, którym pewne osoby operują w przestrzeni publicznej, robiąc z tego swoistą karykaturę życia, wydmuszkę.

1. USS Callister

No i przyszedł czas na mój ulubiony odcinek serialu. Poznajemy w nim utalentowanego programistę, który jednak czuje się ignorowany i niedoceniany przez współpracowników. Wobec tego zawistny mężczyzna tworzy ich cyfrowe kopie wprowadzając je do gry przypominającej Star Treka, gdzie ma nad nimi pełną władzę. To epizod, który spokojnie mógł sprawdzić się jako pełnometrażowy film kinowy. Produkcja znakomicie łączy w sobie sporą dawkę komedii, science fiction oraz thriller. Przy tym jak to zwykle bywa “Czarne lustro” pod płaszczem tematu technologii potrafi opowiadać o tak trudnych tematach jak nękanie czy społeczny ostracyzm.

Podziel się

DODAJ KOMENTARZ


The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.

secretcats.pl - tworzenie stron internetowych